Autor Wątek: Wzgórze  (Przeczytany 8242 razy)

Offline Roran

  • KW
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
Odp: Wzgórze
« Odpowiedź #60 dnia: Sierpień 08, 2013, 22:26:46 »
Cofnął się trochę na gałęzi by go widać nie było, jakoś nie spodobał mu się obcy kot. Zresztą on zawsze był podejrzliwy wobec obcych, nawet tej białej jeszcze nie ufał.

Offline CaroLyn

  • KW
  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 82
    • Zobacz profil
Odp: Wzgórze
« Odpowiedź #61 dnia: Sierpień 08, 2013, 22:31:26 »
- A ten dzieciak to czyj? - spytał wskazując na Rorana - Twój? - zaśmiał się
- Nie - warknęła. - A teraz won.
- Jak ty się do mnie odzywasz? Przecież to dzięki mnie jesteś tutaj.. - odwarknął
- Mam to w nosie. Wynoś się - przyjęła pozycję do ataku.
- Ooo.. Kicia się wkurzyła! - mruknął
Skoczyła na niego i zadrapała go całego.
- Jeszcze tego pożałujesz - powiedział plując krwią. Wyszedł.
- Nienawidzę tego debila - mruknęła pod nosem.

Offline Roran

  • KW
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
Odp: Wzgórze
« Odpowiedź #62 dnia: Sierpień 08, 2013, 22:35:39 »
*Dzieciak?! Ja ci dam dzieciak!* pozłościł się i szybko zeskoczył z drzewa, no raczej spadł ale w porę chwycił równowagę i wylądował na czterech łapach, Pognał ze zjeżoną sierścią za kocurek.

Offline CaroLyn

  • KW
  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 82
    • Zobacz profil
Odp: Wzgórze
« Odpowiedź #63 dnia: Sierpień 08, 2013, 22:36:47 »
- Roran, nie idź za nim, bo ci jeszcze coś zrobi - powiedziała i pobiegła za kociakiem. W porę złapała go za skórę na karku i zaniosła ponownie na wzgórze.

Offline Roran

  • KW
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
Odp: Wzgórze
« Odpowiedź #64 dnia: Sierpień 08, 2013, 22:45:04 »
-Grr!! Puszczaj mnie, nie jesteś moją matką by mi mówić co mam robić a co nie! - warczał i się próbował wyrwać z jej pyska. Drapał ją tylnymi łapami po pysku, starając się wyrwać.

Offline CaroLyn

  • KW
  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 82
    • Zobacz profil
Odp: Wzgórze
« Odpowiedź #65 dnia: Sierpień 08, 2013, 22:46:49 »
- Nie puszczę cię. Póki on nie pójdzie - warknęła na kociaka. Nie zważała na drapnięcia.
Gdy Oxen odszedł już do siebie, puściła kociaka.
- On mógłby cię zabić. Albo porwać - mruknęła i wdrapała się na drzewo.

Offline Roran

  • KW
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
Odp: Wzgórze
« Odpowiedź #66 dnia: Sierpień 08, 2013, 22:50:45 »
-Nawet jeśli to nie Twoja sprawa! - ależ był teraz na nią wściekły. Prychnął coś tam jeszcze pod nosem, było to raczej takie pufnięcie na koniec zwady z kocicą, i ze zjeżoną sierścią wyszedł.
______________
Przeprowadzka w inny temat, bo mi się tu zaczęł nudzić xDD
O wiem, wrąbie małego w jakieś kłopoty xD

Offline CaroLyn

  • KW
  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 82
    • Zobacz profil
Odp: Wzgórze
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpień 08, 2013, 22:54:04 »
Martwiąc się o młodego wyszła jego śladami.

Jestę szpiegię... Uuu.. Będzie napad przez wielkie N!!

Offline Nymphalis

  • Administrator
  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 63
    • Zobacz profil
Odp: Wzgórze
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpień 09, 2013, 11:39:37 »



---------
Taka mała uwaga. Jeszcze nie widziałam by mały kot zabił niedźwiedzia. Nawet wilki nie umieją sb poradzić z niedźwiedziami, a co dopiero może zrobić mu mały kotek?

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
naszapsiasfora dzikiekonie legowiskadlakota proskills wwwstadodzikich